lut 14 2005

bum.


Komentarze: 14

proba [nie]samobojcza w kuchni moze okazac sie lecznicza. w moim przypadku ma same dobre strony bo dzieki niej odzyskalam jasnosc umyslu. i pomyslec, ze gdyby nie niefortunnie rozlana woda z psiej miski to dalej bylabym zawieszona jak ostatnimi czasy moj komputer. wypadek kuchenny byl swego rodzaju resetem. i pomyslec, ze gdyby nie sciana to pewnie wyrznelabym na glowe. ale jednak dostalam jeszcze jedna szanse od losu i zyje. bo gdziezbym mogla nie...

---

dobrze, ze nikt nie byl swiadkiem tego wydazenia bo zaiste komicznie wygladalam sunac na jednej nodze rozpaczliwie probujac sie chwycic czegos, w konsekwencji strasznie machajac lapkami. druga noga pozostala gdzies z tylu szukajac hamulca ktory znalazla jednak ta pierwsza na scianie ;]

---

dopisek: oczywiscie, ze zyje ;]

mariczkaa : :
kara
16 lutego 2005, 15:57
eeeeeeeej ty se uważaj, musisz dożyć kolejnych urodzin bo łosia nie dostaniesz :P
BlooDerKa
16 lutego 2005, 10:25
Ah te ściany:D
marikuS
15 lutego 2005, 20:10
uratowala. nic sobie nie zrobilam dzieki niej :)
nAtAliA
15 lutego 2005, 19:43
ałc:) a poleciałas czy ta sciana Cie uratowała??:D
Lila
15 lutego 2005, 19:12
no fajnie :DD
ZawiaS :D
15 lutego 2005, 18:58
byłabyś zawieszona :)))))))))
puma
15 lutego 2005, 17:34
a mi kiedyś rozjebało gołąbki po całej kuchni :D wiesz jaka jazda była? ale wtedy to było dla mnie tragiczne , a nie śmieszne!:] noo... kucharki od siedmiu boleści - masz Ci los !:D
15 lutego 2005, 17:28
nooooooo to nieladnie CI powiem ale lepszy akcent z tą podkową serio=D
15 lutego 2005, 14:53
Uf całe szczęście że nic Ci nie jest ;-)
fyfka
15 lutego 2005, 14:47
muuusiało bolec....
penz@
15 lutego 2005, 13:04
tak wypadek w kuchni może być zabujczy hehe :D
lania
15 lutego 2005, 12:55
yhym .. no bardzo poważny wypadek .. bardzo :P
Jolka
15 lutego 2005, 11:29
widzisz? dostalas szanse wiec teraz ja wykorzystaj:*
14 lutego 2005, 22:16
Natala zyjesz?? hehe :P

Dodaj komentarz