paź 04 2004

Kiedy Bylam Mala Dziewczynka Hej ! ! !


Komentarze: 14

No wlasnie. Jeszcze kilka lat temu, kiedy ktos mi mowil ze bede chciala wrocic do lat dziecinstwa to odpowiadalam "nigdy". I wlasnie nastalo to nigdy. Podswiadomie nadal dodaje sobie lat zeby byc "starsza, doroslejsza" ale jednoczesnie chce byc ta "mlodsza i dziecinniejsza", chociaz wiem ze zycie toczy sie dalej i do dziecinstwa nigdy nie wroce. Jak kazdy. I rowniez jak kazdy zaczynam dopiero teraz uswiadamiac sobie ze najpiekniejszy okres zycia mam powoli za soba. Czas, gdy nie bylo problemow, watpliwosci, rozmyslan. Tzn. napewno jakies byly ale dotyczyly one glownie tego do ktorej kolezanki podac pilke lub jaka lalka sie pobawic. Chcialabym miec teraz tylko takie problemy. O nic sie nie starac, miec wszystko co najwazniejsze pod reka. Kiedys to byla milosc rodzicow, ich opieka i cos do zabawy. Teraz? Milosc, ale nie tylko ta rodzicow. Milosc od innych ludzi. Przyjazn, zyczliwosc i zrozumienie(co sie tyczy rowniez dawania :). Cos do zabawy zamienilam na rozne codziennie lub czesto wykonywane czynnosci ktore mi zawalaja cale dnie. Niektore pozytywne i z nich sie ciesze, inne mniej... Kiedys bylam smutna kiedy ktos mi zabral misia albo mama owiedziala ze czegos mi nie wolno robic. Teraz te problemy sa zupelnie inne, i o wiele wieksze chociaz wtedy wydawaly mi sie ogromne. Wiem, ze beda jeszcze wieksze i wieksze i wieksze... i za 10 lat terazniejsze problemy beda wydawaly mi sie malutkie. A moze nie. Moze beda podobne. Szkoda tylko ze cos mi sie pieprzy. Mota. Placze. Zaczynam sie chyba jakos... gubic. We wlasnej sobie. W swoch myslach, dazeniach. Niby czegos chce, za chwile juz wydaje mi sie ze nigdy tego ne chcialam...A i zapomnialabym wspomniec o genialnych zawiasach :D W sieci jednego z nich jestem w tej chwili i wlasnie niebezpiecznie zaczynam odplywac... Ej... "buzliwy" okres dojzewania juz mi sie chyba skoczyl to skad to wszystko? hm...

mariczkaa : :
08 października 2004, 18:52
luz :D
TiGieRA
08 października 2004, 18:30
No jak już chcesz mnie zabić to ci sie wpisze:P hehe :P no i thx :* za to że ty mi sie wpisujesz:] papapa
08 października 2004, 16:18
Ja Ci powiem to wszystko wina jesieni! pewnie się powtarzam, ale tak właśnie myślę:P Ja zawsze też sobie dodawałam latkoof a teraz? Opss... Jeszcze trochę i 19... stara dupa ze mnie:P Pozdro.
rysa
07 października 2004, 15:52
już nie tyle lata dzieciństwa, ale też podstawowki 4-5-6 klasa. pozdro :*
opet
06 października 2004, 20:57
A któż by nie chciał się cofnąć do prawidziwych lat beztroski, oh ile bym oddała zeby cofnąć się do 5 roku życia kiedy sama wybierałam sie na pobój mista hehh no nieźle bylo wtedy. Też bym chciała aby moje obecne problemy wyglądały tak jak opisałaś, kwesti czy ktoś zabrał mi misia czy lalke, teraz problemy się bardziej związane z samym życiem, bo właśnie od tego wieku zalezy jaką droge wybiore w życiu kim będe w przyszłosci, 5 letnie dziecko nie ma takich problemów, lecz wiem ze jest i druga strona medalu, że za pare lat moze parenaście, problemy jakie mnie będą nękać będa o wiele bardziej poważne i będą ważniejsze .. albo przynjmniej będe odnosćić takie wrażenie
L!L4
06 października 2004, 19:26
milo powspominac lata dziecisntwa, przedszkolne, te nasze duze ogromne problemy ktore teraz sa faktycznie prawie ze niewidzialne w porownaniu z terazniejszymi, ale jak wtedy dalas rade to i teraz dasz... bedzie ok! Don\'t worry be happy!! :D 3m sie..
ZawiaS ;D
06 października 2004, 17:17
najpiękniejszy wiek to miedzy 13-18 ; pózniej to wielki shit ;D ...chyba.... :D
06 października 2004, 17:07
Puma prawdziwe kłopoty zaczna się po 18-stym roku życia, mówie Ci =D a ja Ci mowie bo mi inni mówią i inni radza zebym sie teraz drobnostkami nie dolowala bo bede miala w wieku 19 lat zmarszczki wiec stwierdzam ze SIAT JEST PIEKNY nie Marika a zwłaszcza wtedy kiedy nie ma biologi=D =**
puma
06 października 2004, 16:29
teraz sie zaczyna \'kochane kłopoty\' :D
karu$
05 października 2004, 19:40
i zeby nie było ze ja Ci notek nie komentuje!!ja sie nie zgadzam sie że najpiekniejszy okres naszego zycia juz przeminął, bo ten co teraz sie zaczął, też jest zajebisty! Trzeba we wszystkim widziec przedewszystkim te lepsze strony i całe życie bedzie piękne;))))))) no to pozdro :****
05 października 2004, 19:11
nio ja to nadal dzieciak maly jestem:D hihi ale tak serio to saam juz czuje po sobie jak kazdy z nas ze powoli sie zmieniamy wiesz o co chodzi....dojrzalosc ale psychiczna ale mam momentu kiedy chcem wroici do tych lat bez problemow i tylko zabawy!ale to zdarza nam sie tylko raz w zyciu:( tak jak i to \"dojrzewanie\" wiec trza je porzadnie wykorzystac:) a z problemami damy rade ja by inaczej moglo byc pozdrawiam i papa:*
chmurka
05 października 2004, 15:19
Wiesz...kazdy z nas w glębi duszy jest dzieckiem...tylko nie każy potrafi je w sobie znaleźć...no i racja...kiedyś problemy byly inne...ale faktem jest to, ze jeszcze całe życie przed nami...jeszcze tyle dobrego moze nas spotkać...i na pewno spotka...a co do motania sie, plątania, gubienia w samym sobie...podaj mi choć jedna osobę, ktora nie ma takich problemów :) nie jesteś sama...;]
04 października 2004, 21:48
tak naprawdę chyba każdy ma chwile,kiedy tęskni do dzieciństwa..ale prawda jest też taka,że najpiękniejszy okres masz jeszcze przed sobą..my mamy..zresztą całe życie ma swoje uroki,tylko czasami trzeba je odkryć..
nAtAliA
04 października 2004, 21:41
a ja tu dopiero dawałam komenta do poprzedniej notki:P ale ten czas leci ehehehe zapraszam do mnie;]

Dodaj komentarz