lip 04 2004

Optymistyczna (przez duze "O") Marika


Komentarze: 17

No, nie jest zle w sumie :D Wcinam sobie kromke chleba z pasztetem (cóz za pasztet :D), zaraz zaczne wcinac kromke z "Serkiem wiejskim" i jakze czerwoniastym pomidorkiem :D Za oknem nawet czasami przyswieci slonce. Czasami ale zawsze cos :D (kolejny gryz chleba z pasztetem) Zastanawiam sie kiedy nazbieram wystarczajaco duzo produktow do mojej manii zasuszania roz i wieszania ich na scianie. Narazie mam dwie ;P Za to jedna piekna i wisi u mnie nad lozkiem, a pochodzi ona z Balu Gimnazjalnego. Moze ktos zechce mi kupic jakis bukiet zebym miala co zasuszac :D Na wierzy koscielnej wlasnie jest wybijana melodyjka, ktora przyprawia mnie o rozproszenie umyslu :D Ilez to razu skupialam sie na czyms, a tu benc, bach i gra melodyjka a ja puzniej chodze przez pol dnia nucac jakas piesn koscielna :P (zaczynam kromke z pomidorkiem i serkiem ;P) Ogladam sie na moje lozko. Znow kapa rozwalona przez mojego tarzajacego sie psa :D Zgubilam gdzies dzisiaj jednego kapcia i dlatego moge sobie legalnie chodzic na boso. Mysle, musze sciagnac stary plan lekcji z tablicy korkowej nad biurkiem, bo jest przestarzaly. Niedlugo bedzie tam wisial nowy. Eh, przydalo by sie wyniesc kubek z budyniem o tajemniczym smaku na "m" pozostaly z wczorajszego wieczornego seansu filmowego. Przydalo by sie rowniez wyniesci miseczke ktora tez stanowi pozostalosc po wczorajszym seansie filmowym. Ale to zaraz, teraz nie chce mi sie, jak zwykle :D I jeszcze niezamknieta rozmowa z gg z moim chlopakiem, ktory teraz zabawia sie w kucharza. Stukot sztuccow przygotowywanych na obiad w kuchni przez mojego tate (tylko dlaczego juz teraz, skoro obiad o 13.30???). Znow narzekania mojej mamy. Chyba sobie zamkne pokoj, po co tego sluchac :D I jeszcze moja lapa "heyah" powieszona nad biurkiem ktorej chetnie nieraz przybilabym pione :D Notka bez ladu i skladu, po prostu otaczajace mnie zycie w tej chwili :D Zyc nie umierac...

mariczkaa : :
MaLa`Mi
07 lipca 2004, 10:46
Ty marika skejciaro mala.... widze ze chyba nie maials o czym notki pisac :)) a co tam wziela i napisala co teraz robi :)) tez nie zle... mam nadzieje ze wygladasz jak czlowiek w tych swoich pasemkach :P napewno przezajebiscie :) to pa ja konczem 3m sie :**
06 lipca 2004, 23:20
no wiesz co..sama sie swintuchu obzeralas a nas to nawet nie raczylas poczestowac?!nie ladnie:P..takie chaotyczne notki sa wlasnie najlepsze!:D
sir_kuzynssen
05 lipca 2004, 12:17
ale biedna notka... moze jestem niedorozwiniety alnie nie wiem jak moglbym skomentowac kromke chleba z pomidorem.. ;p no i gdzie te pasemka? przez noc Ci zeszly? ;] a jak facet kupilby 100 roz dla jednej panienki to w zaden sposob nie pasuje wierszyk o melenkim czlowieczku piss
karu$
05 lipca 2004, 09:56
oo i jeszcze przypadkiem znalazłam ładny wierszyk :P także jak sie jednak zdecydujesz na ten bukiet to mozesz jeszcze taki wierszyk wyrecytować: Proszę przyjmij Kochana, Te róże zerwane z rana, Przykryte nocy cieniem Niech będą przypomnieniem, Że wśród tylu ludzi na świecie Żyje jeden maleńki człowieczek, Który kocha Cię skrycie, Który oczekuje w ciemności Od Ciebie chociaż małej iskry miłości.
karu$
05 lipca 2004, 09:49
ee to przecież nie ja chce róże tylko mariczka! ja Cie nie podpuszczam ale jakbym byla jej chłopakiem to bym jej dała taki bukiet ;P
drupi
05 lipca 2004, 08:43
Karus a wyglaszaj sobie :P ja tez wyglosilem...jak tak bardzo chcesz te roze to moze sie wybierzesz na dzialki ze mna krasc te roze cwaniaku :Dehhee
Lady_mloda
04 lipca 2004, 22:40
no widzę u kuzynki niezły talent humanistyczny :))) naprawdę spoko notka ;P podoba mi się. Trochę to sobie wyobrażam :) ciocię i wujka ..heheh niop jest naprawdę OK :) POZDROWIENIA DLA RODZINKI :)
L!L4
04 lipca 2004, 18:34
nom ten pomysl z 100 roz to calkiem dobry, hehe, ja plan juz dawno wyrzucilam i lapke z heyah tez bo juz mi sie znudzila hehe, trza znalesc cos innego... pozdro!
karu$->drupi
04 lipca 2004, 17:00
ej ale ja sie wcale nie wymądrzam ;)ja tylko wygłaszam na forum swoje zdanie ;] a tak w ogóle z tymi różami to przecież wcale nie głupi pomysł(100 to może przesada, ale tak z 30-50 :D)
rysoł
04 lipca 2004, 16:07
ej a plany wakacyjne?:D
04 lipca 2004, 14:34
huehue notka notka;D zwariowana jak sama marika;D pozdro:*
04 lipca 2004, 14:34
ja własnie teraz robie obiad bo dopiero wrociłam z pracy:(
nAtAliA
04 lipca 2004, 13:39
ojjj cos wakacje Marice sprzyjają! notka za notką:DD aha nie dziwie sie ze pomidor jest czerwony:PPPaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa i pozdro muaaaaaaa:*
chmUrKa
04 lipca 2004, 13:38
całkowicie zgadzam sie z tą setką różyczek :) niezły pomysł, a co do Twojej notki, to jeeszcze nigdy żadnej notki nie czytało mi sie AŻ taaaaak dobrze! właśnie o to chyba chodzi, zeby brakowalo w nich ładu i składu, wtedy są najpiękniejsze! pozdrosy :* :))
drupi
04 lipca 2004, 13:14
ty karu$ ty mi sie tu ne wymadrzaj :D

Dodaj komentarz