paź 08 2004

zwariuje


Komentarze: 13

Szkoda ze osoba ktora kocham nie moze przyjsc i pobyc ze mna wtedy, kiedy najbardziej tego potrzebuje, a w poblizu nie ma nikogo bliskiego... przyjaciela... przyjaciolki... kogokolwiek! =[

mariczkaa : :
kara
10 października 2004, 22:35
haa zajebisty szablon:D podoba mi sie :*
czmielu.nie róbmy scen.:D
10 października 2004, 22:27
szkoda, że osoba, którą chcę kochać nie wie o tym, ze ja chcę. tak jest. niestety.
10 października 2004, 19:33
ladny szablonik:D i jesr pikny rozowy kolorek:P
chmurka
10 października 2004, 17:41
właśnie wlazłam w poszukiwaniu naowej notki...a tu nowy lay, który jest mrrraaauuu ;] ładniuni...ale to nie wszysto co zobaczyłam...ten tekst odnośnie mojej osoby w pozdrowieniach wprost mnie wzruszył...dzieki wielkie :*:*:* jesteś kochaniutka, ale o tym przecież wiesz :) no i gdyby coś, to tak jak okresliłaś...gotowa jestem zawsze pomóc...:*
09 października 2004, 18:18
Dokladnie tak jest, bo jakby tak nie było to ja nie wiem o co w tym komencie chodzi=[I sie Tobie nie dziwie ze Ty tez nie bedziesz wiedziala...Ale i tak jest fajnie? nie? - jak nie to też tak sądze=[
09 października 2004, 18:02
jak cos to nr.gg mas moj ale ktos moze krzyczec ze gadamy o Nim =D hm..a co do bliskiej Ci osoby ktora nie moze pomuc to mozliwe ze ty ne pozalasz sobie do konca udzielic pomocy?:> albo...{jest wiele teori} czasami trzeb dac sobie rade samemu \"co nas nie zabije to wzmocni\" Pozdrawiam :)
09 października 2004, 16:19
potrzebujemy zawsze przyjaciol i sa chwile kiedy ez nich jest gorzej niz sie wyobraza ale wiem ze ty Mariczko masz duzo friendsow wiec glowa do gory;D papa:*
opet
09 października 2004, 14:10
Marikaus.. czuje to samo co Ty.. i zgadzam się z słowami jakie zamiesciełać na mojim blogu.. rozumiemy się bo mamy podobny problem... oj tak.. WIESZ :> ja zawsze do dyspozycji i zawsze chetna na łaszki :> pozdrawiam i 3 majta sie
L!L4
09 października 2004, 13:49
czasami tak bywa... ale przyjaciele sa zawsze blisko, 3m sie! ;*
karu$
09 października 2004, 12:22
oooooooooj a coś sie stało?;(
ZawiaS ;D
08 października 2004, 21:41
Mariczko jakby co to ja jestem do dyspozycji :* ;D
chmurka
08 października 2004, 21:07
Mariczko :( a ja to cio?? trzeba było zadzownic albo puscic info: \"Marta, potrzebuje cie!! przyjdź!\" :) a nie sie zamartwiać :) jutro Cie moze rozkrecimy troche jak wszstko wyjdzie i pogoda dopisze ;] nie przejmuj sie...wszytsko sie ułoży i bedzie dobrze...chwile dołkowe zdarzaja sie dosć czesto, wiekszosci ludzi...zwłaszcza dziewczętom ;] wiec plosie, nie smutaj sie :*** muuuaaa
08 października 2004, 19:36
no właśnie..to takie okropne uczucie,kiedy ON nie może pomóc...

Dodaj komentarz