sie 07 2005

*


Komentarze: 17

dwa dni ktore przewrocily moje zycie do gory nogami:

4 sierpien - ja i asia. TEN szyld na budynku. p. Leszek. herbata. dluga, blisko poltoragodzinna rozmowa. o wszystkim, doslownie. o radiu, internecie, blogach, wycieczkach rowerowych, szkole, narkotykach, homoseksualistach. DOSLOWNIE o wszystkim. wstepne uzgodnienia. banany na twarzach naszych - i jego. mikrofon lezacy na parapecie. rozlozony parasol na podlodze. na koniec? dzial reklamy, newsroom, komputery, programy, pracownicy... i nasze szczescie. moze to brzmiec bardzo, bardzo niezrozumiale. i niech tak pozostanie.
5 sierpien - ja i on. moj... :* i wiecej slow nie potrzeba.

patrze na swiat z zupelnie innej perspektywy, przez pewien pryzmat.

s-z-c-z-e-s-c-i-e s-i-e d-o m-n-i-e
u-s-m-i-e-c-h-a?

mariczkaa : :
zachmUrzona
07 sierpnia 2005, 14:42
o tym 4 sierpnia, to sie nasluchałam ze hej ho ;) ogolnie powiem tak, jestem szczęśliwa, że Tobie jest dobrze :* :) co do 5 sierpnia... niech to szczęście uśmiecha się ciągle... :* ten pryzmat to takie niewidzialne rozowe okulary... kiedy w koncu i mi sie takie trafia...? no coz :) pewnie nie szybko ;) aaaale mam sie z czeog cieszyc :)bo moje dwie kochane psiapsioly zazywaja kąpieli w czystym szczęściu ;) muuuua :*
zachmUrzona
07 sierpnia 2005, 14:40
o tym 4 sierpnia, to sie nasluchałam ze hej ho ;) ogolnie powiem tak, jestem szczęśliwa, że Tobie jest dobrze :* :) co do 5 sierpnia... niech to szczęście uśmiecha się ciągle... :* ten pryzmat to takie niewidzialne rozowe okulary... kiedy w koncu i mi sie takie trafia...? no coz :) pewnie nie szybko ;) aaaale mam sie z czeog cieszyc :)bo moje dwie kochane psiapsioly zazywaja kąpieli w czystym szczęściu ;) muuuua :*

Dodaj komentarz