cze 23 2003

Bez tytułu


Komentarze: 3

Eeeee jakis zrypany dzionek dzisiaj... nie dosc ze mam pieknego siniolca na kolanku [ a to na wskutek tego ze pcham nogi nie tam gdzie trza(czytaj: na umywalke w lazience:)] to jeszcze dzis jak upiekszalam blogaska to mi sie przez przypadek wszystkie linki skasowaly... ehhh wogole jakies smuty byly dzisiaj. Praktycznie przez caly dzonek siedzialam na kompie i tylko polazlam sie ludziom na miacho pokazac z Deisy i Kachula no i oczywiscie peszek do kwadratu bo se upieprzylam lodzikiem bluzeczke...no ale mam nadzieje ze jutrzejszy dzionek bedzie leprzy :) a tymczasem ide sie duchowo przygotowac bo burze zapowiadali... hehehe papsik :*

mariczkaa : :
24 czerwca 2003, 01:04
:)
lama
23 czerwca 2003, 22:21
hej!Biedna, jakbym wiedziała że dzisiaj bedziesz miała tak zly dzionek to bym Cie gdzieś zaprosiła i nie musiałabyś siedzieć cały dzień ze wzrokiem w ekranie monitora...Mam do Ciebie pretensje!!!Czemu w linkach nie widze "reklamy" mojego blogusia?U mnie Byłaś wpisana jako pierwsza!!!Mam nadzieje że, jak następnym razem tu zajrze to bedzie już blog lamci...A tym czasem lece 3m sieee papapapappa
23 czerwca 2003, 21:32
Niop ty sieroto to zawsze siare zrobisz mi z tym lodem to bylo....ale tak wogole to z kaska pozniej w domu siedzialma...niop i zycze lepszych dzionkow...a na burze to sie przygotowuj bo ci piorun przez okno wleci hahahahahha:)

Dodaj komentarz