mar 10 2005

---


Komentarze: 17

korzystajac z okazji ze przywalilam w biurko noga i przez ten czas kiedy bedzie mi wychodzil siniak moze wspomne o dwoch dzisiejszych [jakze niezwyklych dodam ;] epizodach. ciekawe co mnie spotka, jak wyjde dzis z domu po raz trzeci.
bo gdy wychodzilam po raz pierwszy, zza krzaka wylonil sie duzy prosiaczek z "Kubusia Puchatka" i teatralnie wreczyl mi ulotke z reklama sklepu miesnego [!]
a kiedy wychodzilam po raz drugi, pierwsze co ujrzalam to `mezczyzne` lejacego prosto pod moje okno. jakby ktos nie byl zorientowany mieszkam w centrum a zdarzenie mialo miejsce o godzinie 15 [!]
---
az sie boje wyjsc z domu po raz trzeci.

mariczkaa : :
CzEsKa
14 marca 2005, 19:52
Fuu ... jaki obrzydliwy pomysł z tym prosiaczkiem! Jakbym była puchatkiem, to bym powybijała wszystkich rzeźników. Za prosiaczka! O!
ZawiaS ;D
14 marca 2005, 19:45
a ja tego prosiaka widziałam.....! na rynq zboczeniec chodził [z tym zboczencem to zart] ale bardzo fajne przebranie :) tesszszsz takie kceee :P
14 marca 2005, 17:46
wyszłaś już z domu? i co widziałas?:>
A co do Pana załatwiającego swoje sprawy...to powiem{napisze} tylko tyle...
Bo Tu jest Góra.!
PozdroOoO =]

P.S nadal utrzymujesz się na 1 miejscu w tescie:D
13 marca 2005, 17:15
rozwalił mnie ten prosiak;D
zachmoorzona
12 marca 2005, 19:49
chciałam sie tylko przywitac i powiedziec ze wróciłam :D eeeeeech....brak mi teraz sniegu....no normlanie wyjeb....bylo :D
ewulka
12 marca 2005, 15:17
buehehe ; ] dobre:D pozdro i zajrzyj do mnie:*
puma
11 marca 2005, 23:15
to teraz może kłapouszka zobaczysz? ;D
Schizma
11 marca 2005, 20:58
Nie wychodź!! Ja Ci mówię!!:) To się może w końcu źle skończyć... Ten prosiaczek...;)
11 marca 2005, 19:33
eee tam dajesz trzeci raz moze teraz wpadnie na Ciebie ktos ciekawy? ;] a jak nie to bedziesz miala co wspominac :p
kara
11 marca 2005, 15:47
;) to moze nie wychodź trzeci raz z tego domu, bo nie wiadomo jak to sie skończy. Jeszcze nabawisz sie jakiegoś urazu! łahaha tego prosiaczka, też dzisiaj widziałam jak szłam przez deptak i wchodził do minty :P booski jest :D
nAtAliA
10 marca 2005, 22:23
to mocznik jakis musiał byc:]]] a świnie widziałam:D prosię:) pozdrawiam:P
penz@
10 marca 2005, 21:00
marikuS a ja myślałam że ten prosiak to tylko moje zwidy...i nikomu o nim nie mówiłam..ale teraz przynajmniej wiem że jestem normalna :P i że to nie tylko ja go widziałąm...wiesz co odrazu mi jakoś lepiej :)))
fyfka
10 marca 2005, 20:47
ehh...biedactwo... dobrze ze to nie ja przywalilam. ale z tego co pamietam to ty albo sie przewrocisz albo walniesz hehe
Jolka
10 marca 2005, 19:27
ja bym wziela pistolet na wode:D:PPP pozdro:*
L!L4
10 marca 2005, 19:16
no tez bym miala obawy zeby wyjsc z domciu :D, tez bym chciala kiedys zobaczyc takiego prosiaczka, a co do lejacych facetow to kolo mnie(po drugiej stronie ulicy pod blokiem) bardzo czesto zalatwiaja sie pieski, ale takie 7-letnie dzieci(chlopcy) :D

Dodaj komentarz