Bez tytułu
Komentarze: 3
Fajniuski dzionek dzisiaj :) rankiem sie dofiedzialam ze nad zalew idziemy hyhy no to zem sie zebrala i poshlismy z RaBBiTkiem RapiDem i Sandra. No ale w sumie to zesmy zrezygnowali i w koncu polezlismy polami do kumpeli posiedzec i pogadac :) potem jeszcze chwilke posiedzielismy u Sandrietty i zesmy do domciu sie powleki :) a wieczorkiem na impre mala mielismy isc tylko ze nie bylo :( no to zasmy sie w kupe zebrali i na moja dzialeczke skoczylismy troche porozrabiac hyhyhy a potem oczywiscie tradycja: na jakies lody (oczywiscie nie za sfoja flotka :). Tylko jeden minusik- tak mnie lapa boli ze....... szkoda gadac :) ledwo pisac wogole moge a jak cos mam myszka kliknac to juz wogole makabra... pozdroffka :*
Dodaj komentarz