*
Komentarze: 15
zmienilam szablon. jak to ostatnio bywa, jak zwykle na cos w odcieniu zielonego. zrobilam wycieczke do Leszna. zakupilam koraliki jak zwykle drewniane - dodatkowo w kolorach czerw-zolt-ziel. nabylam tez nowego losia, z drucikami w lapkach, tak ze moze siadac, stac, rozplaszczyc sie albo zalozyc tylnie nogi na glowe. siedzi sobie grzecznie na monitorze z oklapnietym jedym rogiem. zjadlam od wczoraj chyba z 10 bisk&`tow, ogromna paczke czipsow i inne tym podobne, poniewaz robiac test na prawidlowa wage zobaczylam "koniecznie musisz zaczac wiecej jesc. jedz duzo i nie przejmuj sie kaloriami. jesli opychanie sie wszystkim nie pomoze, skonsultuj sie z lekarzem". doladowali mi konto i w koncu nie musze oszczedzac na sms [ciekawe jak dlugo:P]. pozostalo mi jeszcze poltora dnia leniuchowania.
niby wszystko to, co mnie uszczesliwia. pozornie to, co dodaje energii i powoduje szeroki usmiech na twarzy [swiadkowie - przy kupowaniu koralikow Madzia i Marta, przy kupowaniu losia - mama ;p]. ale tylko pozornie. czasami wieczorem czuje, jak leca lzy. ale nie po policzkach. gdzies w srodku, gdzies we mnie. pozornie szczesliwa - gdyby tak glebiej sie zastanowic, nieszczesliwa. moze po czesci tak, po czesci nie. ale wiem jedno, najlepiej mi z tym nie jest...
\"Czego wciąż mi brak? Przecież wszystko mam...
Obcy ludzie mówią, że tak zazdroszczą mi..
Czego wciąż mi brak? Co tak cenne jest?
Że ta nienazwana myśl rysą jest na szkle...
Czego wciąż mi brak? Czego miewam mniej?
Na ulicy mówią mi: Wszystko jest o\'k!..
Czego wciąż mi brak, co tak cenne jest?
Że ta nienazwana myśl rysą jest na szkle...
Czego wciąż mi brak? Przecież wszystko mam...
Nie zrozumie nigdy mnie ten, kto nie jest sam
Czego wciąż mi brak? Czemu chcę to mieć?
Dodaj komentarz