sie 26 2004

Czuje sie...


Komentarze: 11

I znow. Siedze wtulona w trollowy, oliwkowo - zielony sweterek i cierpie. Tym razem nie przez tak zwany PMS a chorobe. Zajadam platki Cornflakes na "sucho" (czyt. bez mleka) - ktorych caly kilogram mozna kupic za bardzo atrakcyjna cene w jednym z "zoltych" supermarketow z czerwonym robaczkiem (zeby nie bylo reklamy...). Zzarlam wszystkie tabletki jakie byly w domu i teraz rodzice przeze mnie poszli uzupelniac zapasy. Na chrypke. Na przeziebienie. Na grype. Na uczulenie. Niewazne. Wszystko zjadlam. Niestety niewiele pomoglo. Takze umieram sobie w spokoju i w samotnosci a jedyna osoba do ktorej sie moge w tej chwili przytulic jest Stefan. Tylko ze on nie pocaluje. Nie powie milego slowa. Nie rozsmieszy. Nie sprawi ze zapomne o zlym samopoczuciu. To tylko slodka maskotka. Niestety, sily wyzsze tak zdecydowaly. W probie ozdrowienia nawet nie pomogly dwa obejrzane dzisiaj rano filmy z ulubiona aktorka Julia Stiles... Wczoraj nawet przez to wrzechogarniajace mnie przeziebienie zasnelam na 3 secie meczu Polska-Brazylia w siate ;( Dobrze ze za duzo nie ominelam. I tak przerzneli ale wierzylam w nich mocno i nadal wierze. Nie ma to jak duch sportowy u kobiety. Chociaz bardziej do ogladania sportu niz do uprawiania ale to tez sie liczy. I... czuje sie... taka zgwalcona. Przez wirusy! :(

mariczkaa : :
28 sierpnia 2004, 22:57
hm...ja ogladalam tylko \"Zakochana Zlosnice\" i tam polubilam Julie...a film ogladalam tez dobre kilka razy:)
28 sierpnia 2004, 21:34
heh...tez bardzo lubie Julie Stiles...jakie filmy ogladalas jesli mozna wiedziec?:>...oj moja droga niedobrze niedobrze..wracaj jak najszybciej do zdrowia!!:*...a co do platkow:to ja wole cini minis(czy jakos tak):]..POZDRAWIAM:*:*
L!L4
28 sierpnia 2004, 12:11
osz te wirusy... dasz sobie rade z nimi... stefan moze pomoze!!! ;D 3m sie i zdrowiej!
28 sierpnia 2004, 11:50
niezłe jest to ostatnie zdanko :D
Karu$
28 sierpnia 2004, 11:12
ehehe a ja tesh ostatnio wcinam te kilogramowe płatki ze \'złotego\' super marketu z czerwonym robaczkiem :P i tesh na sucho :D ale dobre są:PP ty mi tu zdrowiej biedna kuzyno :))) hehe tym razem PMS przeszło z Ciebie na mnie ;//// buźka :***
chmurka
27 sierpnia 2004, 10:10
a to zboczuchy z tych wirusów...nie daj sie im! ja dopiero wczoraj wróciłam i jak na razie mam tylko katarek...3maj sie :*
lania
27 sierpnia 2004, 00:17
puff puk :) ta to ma jednak szczeście szkoła za pasem a ona chora hmm no dobre dobre :) no ale na poważnie co Cie wkońcu dopadło co konkretnego, czy wszystko naraz wszystkie wizrusiki sprzeciwiły się przeciw Marice, spotkały sie na kawce i caisteczku i postanowiły dopaść Marike .. ??:) hmmm... dobra nie mowie już nić wiecej, zdrowiej Marikus :) i pozsdrów Stefana :) papp 3-maj się cieplutko :) p.s mmm... sama bym sobie polezała w cieplutkiej pościeli i caly dzien sie byczyła :) ahh
26 sierpnia 2004, 20:49
zdroofka:) ja ostatnio myślę,że sama bym chętnie zachorowała i ukryła się przed szkołą w cieplej pościeli..
nAtAliA
26 sierpnia 2004, 20:03
Ja na siatce nie zasnęłam wręcz odwrotnie krzyczałam jak szalona i KOCHAM ARKA GOŁASIA:PPPP zajebisty jest i ja tez w nich WIERZE kibice łączmy się:DDD
26 sierpnia 2004, 19:36
oj biedna Marika....spokojnie niedlugo re wstretne wirusy powinny odejsc nie mart sie...dasz rade....to duzo zdrowka pap:*
26 sierpnia 2004, 19:31
Mnie też jakieś cholerstwo dopadło! :-(

Dodaj komentarz