lip 31 2005

niecodziennie.


Komentarze: 8

... szlysmy sobie z Martusia grzecznie chodnikiem - z wspanialym zamiarem wyjazdu do Leszna. szlysmy na autobus i Martus dzwonila do kolegi - informujac go o tym. nagle zza jej plecow wynurza sie taka dziewczyna z pretensjami - ze miala nikomu o tym do jutra nie mowic - na co Marta ze spokojem odpowiedziala ze dzwonila do brata owej dziewczyny. na nasze nieszczescie przyczepila sie do nas... : doszlysmy do jakiegos ogromnego zamczyska przy ktorym stal duzy tlum ludzi. nagle tlum rozstapil sie, brama sie otworzyla i wyjechal stamtad... nie, nie rycerz na koniu! wyjechal... traktor! duzy, czerwony... eh. kontynuujmy. chwile pozniej jakis koles w zbroi zaczal zamykac brame i - w tym momencie najlepsze - podbieglo do niego dwoch kolesi [ nawiasem mowiac znany mi Adam i Maciej ] w rycerskich zbrojach i rozowych geterkach. bardzo zaaferowani calym zajsciem pytali zamykajacego brame co maja zrobic z ta tarcza ktora trzymaja w rekach... !
... i  w tym momencie sie obudzilam... :))))))

mariczkaa : :
02 sierpnia 2005, 11:14
A ja o tym śnie pierwsza usłyszałam!!:D
kaisa
31 lipca 2005, 17:35
wzielo mnie na smiech,kiedy wyobrazilam sobie adama i macka w zbrojach:D
tracer
31 lipca 2005, 14:52
ale ty jestes zeshizowana;];];geterki moga byc ale czymu rozowe???? :D poza tym lach w huj;]
31 lipca 2005, 14:18
a już myślałam,że rycerze na ulicach to codzienność;]
31 lipca 2005, 14:05
zachmUrzona - maż sobie maż [loooool]
zachmUrzona
31 lipca 2005, 14:02
... :D maaaarrrzzzzze i maaaarrrrzzzze a tu nic...szara rzeczywstosc i zdjecia z obozu :D
31 lipca 2005, 14:02
haha nieźle na poczatku myślalam ze to sie stalo n prawde =) dobra nie wazne , pozdrowko!
zachmUrzona
31 lipca 2005, 14:01
bo Ty to masz te sny... ja tu maze o rycerzu w ślniącej zbroi na bialym koniu a nie na czerwonym traktorze!! :0 buahhahaha zajebisty sen, nei pogadasz :D

Dodaj komentarz