a ja tymczasowo, to wiesz co mam...:( czyli obie nie czujemy sie zbyt dobrze, tylko ze z powodu innych powodów...ale to nic...wiesz...damy rade...musimy dać....życie na nas czeka :] mamy za mało czasu na zawieszki i na ból...brrrr...3maj sie cieplusio :*
Mariczkus, na jedno pytanie potrafie odpowiedziec ale tylko na jedno kometarzy narazie nie widać ale sie to juz wkrótce zmieni, a na te drugie to nie znam odpowiedzi, widocznie szczęście nie jest nam pisane i ktoś kiedys na początku naszego życia zaplanował za nasze życie nie będzie sielnką tylko męczarnią... moze dlatego ...
Dodaj komentarz