Archiwum 06 września 2004


wrz 06 2004 Bedzie bez tematu ! No !
Komentarze: 12

No dobra... Niech bedzie... Napisze nowa notke no! Skoro tak bardzo prosicie... :P Tak wiec jak widac po poprzedniej notce zaczela sie szkola... Jak dla mnie i paru innych osob zupelnie nowa szkola :D Przyzwyczajam sie powoli ze wychodzac z domu ide na poludnie a nie jak przez 9 lat na polnoc :D A szkola? jak szkola... tylko bieganina po klasach.. a tu 116.. a tu 107, 214... no i rodzynek 35 :D albo... jakas 07... (07 zglos sie :D). No i z tymi salami jedna fajna akcja byla (bo to jedna juz.. wiecej bylo ale nie bede sie rozpisywac ;P). A wiec.. siedzimy w klasie na bioli i sie okazalo ze z 10 lasek nie ma gdzie siedziec. Gosciu wyszedl, i po chwili wraca z informacja ze mamy isc do 211. No to ja, i pare innych dziewczat (ah jak to brzmi) wybiegamy z klasy zeby sobie zajac miejsce... w polowie korytarza sie skapnelysmy ze to nie po tej stronie, i pobieglysmy na drugi koniec... Nie dobieglysmy do konca bo sie skapnelysmy ze to jednak jest na tamtym koncu... Wiec biegniemy. Ale znow sie wrocilysmy bo stwierdzilysmy ze po tamtej stronie nie ma tej sali. Biegniemy znow na drugi koniec korytarza, a reszta klasy (jakies 20 osob) stoi w drzwiach sali z ktorej wychodzilismy i sie gapi na nas jak na dauny kompletne...I to gapi sie tak jakby ktos gral w tenisa ziemnego. Wodza wzrokiem za nami raz w lewo, raz w prawo a my biegamy jak szalone po korytarzu... W koncu jedna kolezanka sie zlitowala nad nami i kazala nam biec w prawo... My stoimy jak barany i zadna sie nie rusza... Powtorzyla znowu (no w prawo idzcie!) i polecialysmy ze uhuhuuuu... I sie okazalo ze ta sala byla po prostu na samym koncu korytarza, w ta strone gdzie bieglysmy pierwotnie... Akcja byla debesciarska... albo glos Pana Ka od polskiego mowiacego przed 1 lekcja (kiedy to nas szukal po szkole) "a gdzie sie podziewaliscie zajaczki wy moje" na co ja z Miska sobie dopowiedzialysmy "kicalismy po szkole" :D Co do mojej klasy... myslalam ze bedzie o wiele gorzej. Ale jest... spoko :D wszystko poza malymi szczegolikami jest wporzo. I... jestem w sekcji gazetkowej z Klaudia, Aga i Miska (imiona i pseudonimy celowo nie zostaly zmienione ;p). I... jeszcze jedno na sam finisz... Jestem w grupie wysoko zaawansowanej z anglika... ALE... POWIEDZCIE MI DLACZEGO JA SIE TAM ZNALAZLAM? JA NIE POWINNAM BYC W TEJ GRUPIE I UWAZAM ZE TO BYLO NIEPOROZUMIENIE... :(
PS Jak ktos przeczytal cala notke niech sie pochwali ;P

mariczkaa : :