No tak... zauwazylam u kuzynki (Mlodej_Diablicy) ze... dzisiaj sa po czesci moje imieniny... Sprawdzilam w kalendarzu - faktycznie! Dzisiaj jest Mariki :D Ta... I tak sie zastanowilam ze ta ksywa wlasnie dzieki internetowi od ktorego jestem tak uzalezniona przylgnela do mnie na dobre :D Do dzisiaj jak sie mnie ktos pyta "A skad Ci sie wzial taki nick?" odpowiadam nie wiem, bo zwyczajnie nie wiem :D Przyszedl od-tak. Siedzac kiedys w kawiarence internetowej. I tak mi sie od razu przypomnialo jaka kiedys bylam zacofana ;P Wszyscy maja kompy, duzo osob ma neta... a ja nawet komputera nie mam ;( Jak otworzyli kawiarenke "Easy Com" to od czasu do czasu tam latalam, glownie z Lania (:P) i czasami ze Shizooka. Wynikaly z tego dziwne epizody czasami ale to sie wytnie :D No a pewnego dnia... Kupili mi kompa :D Tydzien pozniej wchodzac zmachana ze szkoly do domu moi rodzice krzykneli od progu "Corcia! Podlaczyli Ci siec!" I ja bananik na twarzy i siedzialam przez cala noc, zeby sie nacieszyc... No i teraz bym sie bez neta stanowczo nie obyla... Codziennie po pare godzin na kompie a tu nagle ciach! trach! i nie ma? Nie nie... Panie Swiatek nawet Pan o tym nie mysl :D Chociaz ile razy sie nakurwowalam ze znow siec nie dziala, znow jutro o 7 rano przyjda mi grzebac w skrzynce... :D Bywa, bywa... :) Tak... wiec tyle na temat skojarzen do moich pseudo-imienin :D A dzisiaj ogladalam po raz kolejny - mowiac scislej 2 "Nigdy w zyciu" i spodobal mi sie pewien cytat: "Jak kochac to ksiecia, jak krasc to miliony - ambitny plan!" Hm... swojego ksiecia moze i juz mam ktorego kocham, ale nie nosi srebrnej zbroi i nie jezdzi na bialym rumaku za co mu chwala (:P) a z tymi milionami...? Zobaczy sie :D Kto ze mna bank okrada? Chetni zglaszac sie, moze kiedys zrealizujemy druga czesc ambitnego planu :D
P.S. Mozliwe ze moje plany wakacyjne nie sa ostatecznie stracone... Ale to tylko moje marne przypuszczenia...
P.S.2 Troche mi sie ostatnio w zyciu przemieszalo... :DDD