Najnowsze wpisy, strona 12


gru 02 2004 bosko...?
Komentarze: 21

nie moge nic powiedziec. nawet wyszeptac... wykrzyczec tez nie moge. nawet tak cichutko... nie moge sie zasmiac. nawet tak leciutko... nie moge przelykac. nawet malych kesow... NIC NIE MOGE !!!
bo ja mam zapalenie gardla.
bosko...?

mariczkaa : :
lis 28 2004 Bez tytułu
Komentarze: 12

pobilam lustro. miejmy nadzieje, ze nie sprawdzi sie przepowiednia z "7 latami nieszczescia"

...

mariczkaa : :
lis 23 2004 marikuS vs. kosmici :p
Komentarze: 19

wiecie co? zostalam brutalnie zgwalcona przez grad wracajac ze szkoly. w twarz nadodatek! tez nie umial sobie pory wybrac... akurat wtedu zachcialo mu sie padac, kiedy marikuS wracala ze szkoly a tak pozatym stwierdzam ze ostatnio wokol mnie dzieja sie nie-sa-mo-wi-te rzeczy. no bo: cos mi stuka w okno, jakby jakis duch chcial sie dostac do srodka przyszla draca morde kolezanka mojej babci a ja jeszcze nie mialam z nia konfrontacji (alloha...) sasiad, jeden z blizniakow (wtajemniczeni kumaja o kogo chodzi i tymbardziej zdziwieni beda), po raz pierwszy od 16 lat powiedzial mi "czesc". malo nie spadlam ze schodow. powaga. kregoslup mnie boli jakbym w ciazy byla (nie jestem podkreslam!) zaczynam podejzewac ze nikt z klasy nie wylosowal mnie na mikolajki :( i moja kartka zostala porwana przez kosmitow nauczyciele na lekcjach zaczynaja walic coraz to bardziej kosmiczne teksty w stylu "dzisiaj rano suszylem wlosy suszarka, i teraz czuje sie tak wewnetrznie odmieniony" - tekst goscia od PO podczas omawiania grypy czy "Ty dumdusiu" czy "dziumdziusiu" czy jakos tak - teks pana eS do kumpeli ciepla woda mi sie nie chce wlaczyc, szczegolnie wieczorem... musze sie myc w zimnej badz na pol letniej :( nie mam czasu poczytac ksiazki Stephena Kinga (!) nad slynna "Malinka" zawisly kolorowe lampki swiateczne i girlanda. no coz, przynajmniej jest pierwszym sklepem w Gorze w ktorym juz sie czuje klimat swiateczny... szkoda ze juz w listopadzie pan od Fizyki dzisiaj po prostu ZAPOMNIAL przyjsc do nas na lekcje... podobno mam garba na mozgu i ja Wam mowie ze to wszystko dzialanosc ufolodkow. ide z nimi troche powalczyc... myslicie ze patelnia mi starczy?
P.S. Dziekuje Lanii za dodanie powyzszej notki, bo mi cos wyskakuje i dodac nie moge :(

mariczkaa : :
lis 19 2004 bo byly sceny. i to jakie! ha!
Komentarze: 20

ej, bo nie ma to jak taki wypad jak dzis. mialo byc klasowe spotkanie, na ktore w koncu poszly trzy osoby: miska, monia i ja :> no, puniej okreslilysmy to jako wieczor panienski, a nastepnie sila rzeczy jako wieczor kawalerski... :> pogadali, polachali, posmiali sie, popili soczki i herbatki <lol>, pozapoznawali sie z innymi obecnymi, porobili wycieczki do kibla, pocieszlyli paly i z bezbazem wrocili do domu. :D ogolnie rzecz biorac nastepnym razem kombinujemy wiekrza grupe i powtorke robimy... i jeszcze powtorke.... i kolejna powtorke... i jeszcze jedna....

mariczkaa : :
lis 17 2004 wiecej takich? no jasne !!
Komentarze: 24

ej.. bo wycieczka byla ziom...i:
#sztuka byla za-je-bi-sta jednym slowem.
#nastroje caly czas zbananowane (czyt. banany na twarzach)
#jazda minela (nie)spokojnie, szczegolnie wracajac(bo podobno powroty najlepsze)
#owy powrot urozmaicaly liczne lachy z "lomonkaaaaa", zulenia picia od calego autobusu z wiadomych powodow (bo suszylo ;p), opowiadania kawalow o homoseksualistach i zakonnicach oraz innych takich ;p
#brakuje nam mezczyzn w klasie dlatego zwerbowalysmy jednego nowego kolege ;D mamy cela bo gosc fajny ;P
#w poznaniu mamy juz swoj sklep (gdzie kupuje sie to, co wiadome...)
#mamy tez swoja brame w ktorej robimy wiadomo co z tym, co zakupilysmy wczesniej w sklepie
#mamy swoje herbatki, ktore pijemy z wiadomych celow
#bo ogolnie to cenzura musi byc ;P
#zaglanelysmy do Ka eF Ce i skonsumowalysmy rozne takie, ale najpierw wyproznilysmy pecherze ;D
#odwiedzilysmy tez Mac Kaczke i przezylysmy szok. Kible platne 1 zł... o dooosc...
#zaszlysmy tez do Empika i... na wejsciu zastalysmy dosc przykra scene na schodach chociaz zabardzo nie wiemy o co kaman tam bylo... :(
#uwaga. kupilam sobie kolejnego losia. oczywiscie tak jak Stefan musial dostac ladne imie, wiec jest Benedykt vel. Benio (mowi Wam to cos? :>) grzecznie siedzi w piurniku aktualnie. bo to breloczek ;p
#ogolnie to chce mi sie spac i... pic ;P pseudo-Tymbark stoi przede mna. czemu pseudo? a myslcie sobie ;p
no. wiec wiecej takich wypadow do poznania. co tydzien? ;D i wiecej akcji z herbatkami. i tymi innymi. no. ;P

mariczkaa : :